UWAGA! PREORDER! Kalendarz dostępny w listopadzie!
Dlaczego tak wiele osób poleca moje kalendarze?
Zamiast na wstępie opisywać zalety tego kalendarza, co ten produkt ma Ci do zaoferowania oraz to jak będziesz się czuć podczas używania – oddam glos Czytelniczkom. Każda z tych osób jest na instagramie, możesz samodzielnie sprawdzić i przekonać się – to nie są opinie kupione czy uzyskane w wyniku współpracy barterowej.
Jeśli kochasz dopracowane produkty tworzone z myślą o osobach, które chcą zadbać o siebie i o swój komfort – jesteś we właściwym miejscu.
“2025” nie jest randomowym kalendarzem tworzonym na zasadzie “zróbmy na odwal, i tak ludzie kupią”, który rzucisz w kąt po dwóch tygodniach użytkowania jak wszystkie poprzednie.
“2025” to efekt 6 lat pracy nad jakością.
To 7 edycja kalendarza tworzonego od początku w dwóch bardzo jasno sprecyzowanych celach: 1) dla ułatwienia życia na drodze lepszej organizacji spraw, 2) dla przyjemności. Przyjemności z korzystania.
To efekt 6 lat popełniania błędów i wyciągania wniosków.
To rownież efekt 6 lat słuchania i analizowania setek pytań, ankiet i sprecyzowanych potrzeb Odbiorców.
To 6 lat, podczas których odbyliśmy tysiące rozmów z dostawcami, wykonawcami i projektantami.
To także dziesiątki godzin spędzonych na testowaniu różnorodnych rozwiązań, uwzględniając opinie kilku tysięcy osób (spośród kilkunastu tysięcy Użytkowników), które podzieliły się wrażeniami z korzystania każdej edycji.
Przykładowe opinie o ostatnich edycjach:
Najczęściej Czytelnicy pisali jedno: “To najlepszy kalendarz jaki miałam, a trochę tych papierowych kalendarzy już przerobiłam”. Tę i wiele innych wypowiedzi przeczytasz na Instagramie (kliknij), gdzie w wyróżnionych relacjach znajdziesz kilkaset opinii o wszystkich poprzednich edycjach.
Jak powstawał “2025”?
W ostatnich latach obowiązków systematycznie przybywa i mimo, że korzystam z kalendarza w telefonie -nie wyobrażam sobie nie mieć solidnej wersji papierowej.
Na papierze rozpisuję zadania, rzeczy, które notorycznie gdzieś mi uciekają, o których (mimo najszczerszych chęci) zapominam, ważne wydarzenia, małe i duże marzenia – choćby tylko po to aby być o jeden mały krok bliżej ku ich spełnieniu.
A ponieważ mam bzika na punkcie kalendarzy, co roku w grudniu kilka godzin zajmowało mi wybranie idealnego egzemplarza – zwykle było kilka podejść w różnych sklepach. I zawsze coś mi nie pasowało – a to papier nie takiej jakości, grubości, koloru, a to za mało lub za dużo miejsca na notatki, a to okładka nie taka jak trzeba.
Dlatego w 2019 roku postanowiłam sama wyprodukować idealny dla mnie kalendarz. Tak powstał “2020”, a bazując na opiniach Użytkowników mojego pierwszego planera powstał kolejny – “2021”.
Rok później zebrałam uwagi osób korzystających z moich kalendarzy przez dwa lata. Tak, tak – osoby, które zaczynają przygodę z moimi planerami często piszą do mnie, że nie wyobrażają już sobie mieć innego kalendarza, to dla mnie największy komplement. Projektując “2022” starałam się uwzględnić absolutnie wszystkie uwagi Czytelników, dlatego produkując “2022” wiedziałam, ze zbliżam się do ideału. Nie oznaczało to braku błędów – te zdarzają się zawsze. Jednak każdy błąd uczy nas czegoś nowego i sprawia, że następne projekty i działania są coraz bardziej wyśrubowane.
Na podstawie uwag Użytkowników “2022” wyeliminowaliśmy wszystkie sporne kwestie- poprawiliśmy układ tygodnia, kalendarze skrótowe, przydatne tabelki na końcu, oraz dołożyliśmy tabelki z nawykami i miejsce na planowanie budżetu. Zmieniliśmy też materiał z którego jest okładka oraz wyeliminowaliśmy wadliwą kopertę. Tak powstał “2023”.
W trakcie roku napływały kolejne opinie Użytkowników – to właśnie z nich wywnioskowaliśmy, że materiał okładkowy jest strzałem w dziesiątkę, za to warto popracować nad formatem i masą produktu. Szukaliśmy kompromisu między jakością a kosztem produkcji, co nie było łatwe w obliczu systematycznie rosnących cen. Popracowaliśmy nad formatem, dzięki czemu udało się uzyskać produkt nieco mniejszy i nieco lżejszy – zgodnie z oczekiwaniami Odbiorców. “2024” był doskonałym, kompaktowym i dopracowanym produktem, z którego byłam bardzo zadowolona.
W kolejnym roku użytkowania, tym razem mniejszego kalendarza, doszłam do wniosku, że pora na nową jakość, że formuła dostępnych formatów wyczerpała się i potrzebuję czegoś szytego na miarę potrzeb – moich i moich Odbiorców. W ten sposób powstał “2025” – format jakiego jeszcze nie było. Mały i lekki, a jednocześnie mieszczący dokument A4 złożony na pół. Po dziesiątkach pytań i setkach komentarzy uporządkowaliśmy jeszcze bardziej wnętrze kalendarza, układ kalendarium skrótowego, a także powróciliśmy do gumki na długopis, jednak montowanej w inny niż poprzednio sposób. Dzięki temu jesteśmy najbliżej ideału jak się tylko dało.
Mam nadzieję, że “2025” będzie najlepszym kalendarzem z jakiego kiedykolwiek korzystał*ś.
Dla kogo jest “2025”?
Tworząc “2025” myślałam zwłaszcza o osobach:
- zabieganych i zmęczonych – dlatego wpisałam już za Ciebie wszystkie najważniejsze sprawy, wystarczy, że uzupełnisz gotowe tabelki i rubryczki,
- mających dużo obowiązków na głowie – właśnie z myślą o tym zostawiłam miejsce na zrobienie notatek i rozplanowanie tygodnia, kwartału i roku w różnych przydatnych konfiguracjach,
- zapominających o sobie – dlatego przypominam Ci o tym, że jesteś wyjątkową osobą oraz o tym, że Twoje potrzeby są równie ważne jak potrzeby innych osób,
- mających trudność z wygospodarowaniem czasu dla siebie – z “2025” z pewnością będzie to łatwiejsze bo wpiszesz i zaplanujesz to z wyprzedzeniem,
- potrzebujących śledzenia postępów swoich działań i budowanych nowych nawyków- do tego służą trakery działań i nawyków w układzie miesięcznym,
- mających dużo wolnego czasu, który można mądrze zaplanować i dzięki temu dobrze wykorzystać na odpoczynek, rozwój i przyjemności,
- zapominających o zdrowych nawykach żywieniowych – dlatego przypominam co jakiś czas o tym, co warto kupić na obiad oraz podpowiadam jak zakisić warzywa 🙂
- zapominających o aktywności fizycznej – o tym również przypominam co jakiś czas na kartach kalendarza, można też użyć trakerów,
- potrzebującym zadbać o swój dobrostan i relacje z innymi, systematycznie o tym przypominam w treści,
- zapominających o odpoczynku – w nowym roku nie ma szans na olewanie odpoczynku, bo w “2025” przypominam Ci o tym co jakiś czas jak również o wcześniejszym pójściu spać oraz o małych i dużych przyjemnościach!
- którym towarzyszy nieuzasadniony brak wiary we własne siły – w kalendarzu przypominam o tym, że nie warto przejmować się rzeczami na które nie mamy wpływu, czasem trzeba odpuścić. A jeśli uważasz, że warto o coś zawalczyć – nie trać czasu i próbuj jeszcze raz.
“2025” to nie jest zwykły kalendarz.
Ani planner. Nie jest to też notes.
To Twój prywatny asystent i właśnie tym różni się od innych planerów.
Twoje osobiste wsparcie, gdy masz wrażenie, że czas ucieka przez palce lub gdy masz go zdecydowanie za mało. Właśnie po to warto mieć papierowy kalendarz, dzięki któremu nie musisz mieć wszystkiego “z tyłu głowy”.
“2025” wspiera we wszystkim, czego potrzebujesz.
Niezależnie od tego, czy prowadzisz firmę, studiujesz, czy pracujesz w korporacji, nie ważne czy jesteś artystką, prezeską spółki, wolnym ptakiem czy zajmujesz się domem, nie jest tu istotne czy dbasz tylko o siebie, opiekujesz się ukochanym zwierzakiem czy dbasz o dużą Rodzinę. Każdy człowiek lubi zaczynać dzień od przyjemnego uczucia spokoju i równowagi, dlatego na dobry start tygodnia przyjemnie jest mieć 7 dni zaplanowanych bezstresowo, wedle własnych potrzeb i upodobań, z uwzględnieniem najważniejszych obszarów niezbędnych do zachowania dającej spokój i dodatkową porcję energii równowagi.
“2025” dyskretnie przypomina o ważnych sprawach oraz daje przestrzeń na przemyślenia i nowe pomysły, dzięki temu łatwiej jest troszczyć się o własne potrzeby.
Znajdziesz w nim m.in:
- miejsce na własne notatki w układzie tygodniowym,
- zaznaczenie ważnych dat,
- skrótowe kalendarze,
- rozpiskę kwartalną i miesięczną,
- numery tygodni,
- twardą okładkę,
- srebrne okucia – zabezpieczenie przed zniszczeniem rogów oprawy,
- czarna kapitałka
- zestaw naklejek specjalnie zaprojektowanych do tego kalendarza,
- gumkę trzymającą cały kalendarz,
- gumkę na długopis,
- przydatne tabelki porządkujące życie zawodowe i prywatne, domowe i pozadomowe,
- teksty wspierające Czytelnika w dbaniu o zdrowie fizyczne i psychiczne (pisane zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn, kalendarz jest unisex),
- 224 strony,
- wymiary – około 155 x 221mm,
- okładka od Pantone (kolor 2050)
- 3 kolorowe tasiemki (biała, blady róż, czarna),
- koperta z tylu na niespodziankę.
Jakość wykonania jest dla mnie równie ważna jak treść.
Lubię otaczać się pięknymi przedmiotami, które są nie tylko funkcjonalne, ale też cieszą oko.
Dlatego środek to piękny, delikatny i aksamitny w dotyku papier z półki premium, papier na którym chcesz pisać.
Okładka jest zaprojektowana jest ze specjalnego sztywnego ale lekkiego kartonu pokrytego folią piaskową.
Czcionka jest unikatowa, zaprojektowana przez berlińskiego projektanta dbającego o każdy szczegół każdej litery, cyfry i znaku.
Ideą, która przyświecała mi podczas tworzenia “2025” była życiowa równowaga.
Chciałam aby korzystanie z kalendarza dawało poczucie zapanowania nad wieloma sprawami na raz, aby mimo różnych problemów i trudnych sytuacji, przynajmniej część logistyczno-komunikacyjna była w życiu nieco łatwiejsza. Dlatego równowaga między życiem zawodowym a prywatnym, między obowiązkami a czasem dla siebie jest myślą przewodnią projektu.
Bo “2025” to nie tylko papier. To coś więcej.
- To dobra energia, która otacza nas gdy czujemy spokój i równowagę po uporządkowaniu spraw.
- To wsparcie dobrym słowem, gdy sił i motywacji do działania brak.
- To przypominanie o odpoczynku, o czasie dla siebie, o dbaniu o zdrowie fizyczne i psychiczne.
- To pomoc w tworzeniu i utrwalaniu dobrych i zdrowych nawyków.
“2025” to Twój cień, dobry duch. Jest stosunkowo lekki, więc możesz zabrać go i do pracy i w podróż. Zawsze gotowy do pracy, zawsze z Tobą, czekający na skinienie palcem, na Twoje szalone pomysły, wypady za miasto, leżenie na kanapie z książką czy gazetą, wszystkie zaległe tematy i pilne sprawy.
“Ale czy ten produkt nadaje się dla mnie?”
To pytanie często pada w wiadomościach do mnie. Zwykle towarzyszą mu też wątpliwości:
- Po co mi kalendarz?
Myślę, że “2025” pomoże w ogarnianiu nadmiaru obowiązków, korzystając z kalendarza nie mam już wrażenia, że czas ucieka mi przez palce, że nie panuję nad pewnymi sprawami. Nie boję się, że zapomnę o czymś ważnym.
- Czy warto płacić tyle za kalendarz?
To zależy – za byle co raczej nie. Za wyjątkową jakość zarówno wykonania jak i merytorykę – tak. Jeśli przeliczę sobie, że za równowartość jednej kawy w miesiącu mam spokojniejsze i bardziej poukładane życie oraz codziennie cieszę oko pięknym i praktycznym przedmiotem to jak dla mnie warto.
- Czym ten kalendarz różni się od innych?
Przede wszystkim jakością wykonania oraz merytoryką treści, dodatkowy atut to niepowtarzalność produktu – co roku na rynek trafia krótka seria i nigdy nie robimy dodruków.
Strona wizualna zaprojektowana jest wedle moich wytycznych przez artystów projektujących graficznie najlepsze rzeczy w Gdańsku. Tworzymy na papierze z wyższej półki, z solidną okładką, przy użyciu czcionki zaprojektowanej przez projektanta, a nie darmowej.
Każdy mój kalendarz jest co roku indywidualnie projektowany, więc jest nieco inny od poprzedniego. Znajdziesz tam wiele osobistych uwag ode mnie. To zdecydowanie nie jest masówka na tanim papierze, zrobiona na odwal byle się sprzedało. W “2025” swoje serce i pracę włożyło wiele osób, czuć to na każdej karcie kalendarza. To nie są puste przechwałki – zapytaj znajomych, którzy używali poprzednich edycji.
- Jaka jest kolorystyka w tym roku?
“2025” jest podobny kolorystycznie do “2024” czyli papier jest biały a detale są w kilkunastu kolorach.
- Jaki jest układ tygodnia i miesiąca?
Tydzień jest na dwóch stronach. Przed każdym miesiącem jest skrótowa rozkładówka gdzie możesz rozpisać najważniejsze wydarzenia miesiąca, tekst ode mnie przypominający o ważnych sprawach oraz trochę miejsca na notatki.
- Czym “2025” różni się od “2020”, “2021”, “2022”, “2023” i “2024”?
Układem tygodniowym (tydzień na dwóch stronach), lekkością (jest zdecydowanie lżejszy niż “2021” i nieco lżejszy niż “2023”), wielkością (jest nieco mniejszy niż “2023”, wysokość taka jak w “2024” ale ciut szerszy), natomiast wiele ważnych i przydatnych detali pozostało z “2024”.
Kolorystyka i układ oraz wygląd zewnętrzny jest podobny do tego co było w “2024”, w przeciwieństwie do wcześniejszych edycji weekendy i święta są wszędzie na czerwono, a cyfry zrobiliśmy większą czcionką oraz mamy ciut więcej miejsca na notatki każdego dnia. Dodatkowo zmieniliśmy nieco układ tygodnia, poprawiliśmy tabelki na początku i na końcu, a tabelki do śledzenia postępów działań i nawyków czyli trakery w układzie miesięcznym pozostały bez zmian.
- Czy będę korzystać z niego przez cały rok?
Myślę, że tak. Ludzie szybko przyzwyczajają się do dobrych rzeczy, a “2025” jest dobry bo codziennie ułatwia życie. To trochę jak dialog z koleżanką czy kolegą, który przypomina o najważniejszych sprawach, daje kopa na rozpęd i klepie po ramieniu gdy coś nie wychodzi.
Środek należy do Ciebie, ale jest tam też trochę ode mnie.
W każdym tygodniu znajdziesz kilka słów ode mnie, a ostatnie strony to Twoje papierowe biuro, z asystentem – badania, książki, wyjazdy, finanse, ważne wydarzenia, relacje, harmonogram itp. – wszystko w formie przejrzystych tabelek częściowo uzupełnionych, częściowo do własnego zagospodarowania.
Fajna codzienność to dla mnie również dbanie o siebie w postaci regularnych badań, odpowiedniej ilości snu, aktywności fizycznej.
To pamiętanie o pracy nad relacjami – w tym najważniejszą: relacją z samym sobą.
To dbanie o otoczenie, piękno wokół nas, o rozwój – zarówno umysłowy jak i ten duchowy.
Dyskretne przypominanie o tym wszystkim znajdziesz właśnie w “2025” – będzie on nienachalnie zachęcał Cię do pracy nad sobą w ważnych sferach, ale to od Ciebie zależy jak sobie tę pracę rozłożysz. Dzięki rozpisaniu wszystkiego na papierze, nawet najtrudniejsze i najbardziej złożone zadania łatwiej będzie realizować małymi krokami – spokojnie, na luzie i we własnym tempie.
Pracujemy ze sobą i dla siebie.
Niezależnie od tego, co robisz na co dzień, i co lubisz robić w wolnym czasie – świadome życie, słuchanie siebie, obserwowanie rzeczywistości tu i teraz zawsze zmienia nasze nastawienie do wielu spraw.
Dla mnie dobra i zdrowa relacja z samym sobą jest nie tylko podstawą dobrych relacji z innymi. To również doskonała baza do planowania działań oraz w bycia w tym planowaniu i realizacji planów cholernie skutecznym.
Dlatego warto warto sięgnąć po papierowego asystenta przypominającego nam o troszczeniu się o siebie. Śmiało, zrób coś dla siebie a nie tylko dla innych – sięgnij po solidny planer, który dzięki bardzo licznym wstawkom ode mnie (na temat zdrowia fizycznego i psychicznego) jest wartościowym wsparciem przez cały rok.
Kalendarz kosztuje tyle co jedna kawa na mieście w miesiącu przez rok, i o ile o kawie szybko zapomnisz – “2025” jest to na tyle wyjątkowy, że nie rzucisz go w kąt po miesiącu.
A wiesz dlaczego?
Bo używanie go ułatwia życie, a rozpisanie działań i trudnych rzeczy do zrobienia etapami sprawia, że jesteśmy spokojniejsi.
Jakie są odczucia z korzystania z moich kalendarzy?
Niezależnie od tego, czy Użytkowniczki korzystają z kalendarza w domu czy poza, w pracy czy na urlopie, na wyjazdach służbowych czy prywatnych – towarzyszą im uczucia komfortu, spokoju, oraz większego porządku w życiu osobistym i zawodowym. Z kolei systematycznie rosnące skrzydła to jest coś, do czego łatwo się przyzwyczaić.
Bo gdy raz zaznasz uczucia przyjemnego spokoju, nie chcesz z tego zrezygnować.
To dlatego tak wiele osób pisze, że to ich pierwszy kalendarz w życiu, który nie tylko używali dłużej niż kilka tygodni, ale też (przede wszystkim!) zaczęli regularnie prowadzić przez cały rok.
Możesz zapisywać w swoim egzemplarzu sprawy zawodowe i prywatne, rozpisywać konspekty nowych projektów i plany żywieniowo-zdrowotne, wrzucać hasłowo drobne plany i wielkie marzenia. Wszystko rozpisywać na spokojnie – dokładnie wtedy, gdy masz czas, ochotę, odrobinę przestrzeni, albo gdy coś wpadnie Ci to do głowy.
Dzięki temu:
✅ POCZUJESZ KOMFORT bo będziesz wiedziała, że zawsze, w dogodnym momencie, i w domu i na spotkaniu, możesz skorzystać ze zrobionych wcześniej notatek czy zapisanych przypomnień, które są w jednym miejscu a nie na luźnych kartkach niewiadomogdzie
✅ BĘDZIESZ ODCZUWAĆ MNIEJSZY STRES bo nie będziesz musiała o wszystkim pamiętać oraz nie będziesz musiała w stresie szukać jakiejś karteczki z ważnymi informacjami, której nigdy nie ma gdy jej potrzebujesz
✅ STRACISZ MNIEJ CZASU na szukanie informacji, przypominanie sobie czy wymyślanie od nowa czegoś, co zaplanowałaś szczegółowo wcześniej.
Umiejętność czerpania radości z prostych rzeczy oraz życie w zgodzie ze sobą nie przychodzi samo – trzeba się tego nauczyć.
Obiecuję Ci w tym pomóc, jeśli tylko zechcesz spędzić ten rok w doborowym towarzystwie.
W towarzystwie kogoś wystarczająco dobrego, wartościowego, mądrego i wyjątkowego – SIEBIE.