Czy pieczywo może być szkodliwe?
Czy pieczywo z osiedlowej piekarni jest zdrowsze niż to z supermarketu, z ciasta głęboko mrożonego? Jak się okazuje – bywa różnie.
Jak się chce coś osiągnąć, trzeba próbować.
Moja mała osiedlowa Piekarnia, a raczej sklep z pieczywem. Po kilku nieudanych próbach uzyskania informacji na temat składu sprzedawanego asortymentu wymyśliłam historyjkę + sposób na odwrócenie uwagi Sprzedawczyni (w celu wykonania kilku zdjęć) godne agenta 007. Udało się, ale jakość dowodów adekwatna do entuzjazmu Pani ze sklepu.
A teraz konkrety.
Rzuć okiem na te tabelki. To listy składników poszczególnych produktów. Być może przeczytasz kilka z nich dokładnie ale jeśli nie masz na to czasu – tylko ogarnij wizualnie wielkość poszczególnych rubryk. Zwróć uwagę: to są często proste rodzaje pieczywa – dlaczego mają tak długi i skomplikowany skład? Substancje poprawiające smak, zapach, konsystencję, wygląd, itd. Polepszacze są praktycznie wszędzie. Znalazłam również KONSERWANTY.
Dlaczego pieczywo może zaszkodzić?
Istnieją normy, zawartość nie przekracza, badania wykazały, ale o co Ci chodzi, nie przesadzaj itp. itd.
Jesz pieczywo codziennie? Ile kromek? Ile kilogramów niepotrzebnego syfu rocznie musi przerobić Twój organizm? Ile osób może mieć alergię lub nietolerancję bo w środku są np. składniki pochodzenia mlecznego, wzmacniacze smaku, konserwanty, barwniki i inne bajery? Ale to jeszcze nic – najlepsze przed Tobą!
Rzuć okiem (np. ciasto drożdżowe):
Droższy znaczy lepszy.
Nic bardziej mylnego. Wśród pospolitych wyrobów są też „batony” – chleb na wagę. Cena 15 pln/kg i wzwyż. Za kilka kromek zapłacisz 6-10 pln. Skład? Ciut lepszy ale POLEPSZACZE NADAL OBECNE.
Zastanawia mnie…
Zainteresował mnie Baton Diabetyka. Jak przeczytałam na stronie Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków, „od 2011 roku w piekarniach na terenie całego kraju można nabyć Chleb dla Diabetyków rekomendowany i certyfikowany przez Polskie Stowarzyszenie Diabetyków”. Tej piekarni nie ma na liście (może funkcjonuje pod inną nazwą?) a chleb zawiera cukier. Ile? Nie wiadomo.
Do tego piekarnia ta na swojej stronie internetowej ma opis: ” (…) od X roku zajmuje się produkcją smacznych oraz różnorodnych wypieków według sprawdzonych i zdrowych receptur” – czy to żart?
Ale wiesz co jest najgorsze?
Okrągłe zdania o pieczywie z ciasta głęboko mrożonego znajdziesz tu. Martwi mnie, że małe osiedlowe piekarnie coraz częściej oferują pieczywo słabej jakości, nie wspominając o rozpylaniu spray’u o zapachu bagietki (bez problemu do kupienia przez internet).
Niestety jest całkiem spore prawdopodobieństwo, że to co widzisz na zdjęciach powyżej jest też w Twojej piekarni. Nie wierzysz?
To sprawdź.
Kategorie: Chemia spożywcza, Dzieci, Moja opinia, Odżywianie
Kategorie: Chemia spożywcza, Dzieci, Moja opinia, Odżywianie